Utarło się przekonanie, że wiara jest dla ludzi starszych. Pewnie wynika to z faktu, że wchodząc do kościoła większość spotkanych tam osób jest w podeszłym wieku. Myślę, że jest to spowodowane narastającym i wszechobecnym brakiem czasu. Dodatkowo w obecnych czasach młodzi mają wiele alternatyw spędzania wolnego czasu, a świat stoi przed nimi otworem wraz z wieloma atrakcjami.
Długi czas żyłam w przekonaniu, że młodzi ludzie nie mają swojego miejsca w kościele. Jednak myliłam się - chrześcijańska wiara jest także dla młodych!
Uczestnicząc w różnych spotkaniach młodych tj. Światowe Dni Młodzieży czy Lednica 2000. poznałam wiele młodych osób, których wiara jest silnie zakorzeniona. Kilku z nich spytałam o to czym jest wiara w ich życiu. Każda z odpowiedzi jest inna, bo też każdy jest inny.
Wiara jest dla mnie celem istnienia tu na ziemi. To dla tego sensu żyję. Jest ona siłą, która pomaga mi przetrwać trudne chwile i daje poczucie, że nigdy nie jestem sama. Natomiast w dobrych momentach wiara utwierdza mnie w przekonaniu, że ktoś się o mnie troszczy i pokazuje jak życie jest piękne.
~ Emilka
Trudno opowiedzieć czym jest dla mnie wiara w kilku zdaniach, bo jak można opowiedzieć o całym życiu w tak niewielu słowach? O całym życiu - bo to właśnie tym jest wiara w moim przypadku. Wiara jest czymś co pozwala każdego dnia robić krok naprzód i w trudnych momentach daje nadzieję i siłę i sprawia, że wszystkie troski odchodzą na bok. Uczy mnie kochać i być szczęśliwym. Jest Drogą, Prawdą, Życiem...
~ Gosia
Wiara nadaje sens mojemu życiu. W wielu momentach daje mi nadzieję i uczy miłości - "nieziemskiej". Jest nie tylko modlitwą czy religijnością, ale przede wszystkim stałym kontaktem z moim Panem, który daje mi pokój, radość, szczęście i uczy mnie żyć, dobrze żyć. Nie potrafię sobie wyobrazić mojego życia bez wiary - musiałoby być strasznie pusto.
~ ks. Damian
Czym dla mnie jest wiara? Niepewnością.
Co zmienia w moim życiu? Łamie schemat codzienności.
Jaką pełni rolę? Dopełnia codzienność.
~ Krzysiek
Wiara jest dla mnie tym, co ciągnie mnie do przodu i nie pozwala osiąść na mieliźnie. Jest tym, co daje mi nadzieję, pocieszenie, ale też popycha mnie do działania, gdy wcale nie mam na to działanie ochoty. Wiara sprawia, że moje życie nabiera sensu, a ja wiem, że mogę to życie na Kogoś oprzeć.
~ Ada
Nad tym pytaniem powinien zastanowić się każdy, także i Ty!
Jest to, w pewien sposób, określenie etapu Twojej wiary ;-)